Wilfredo Leon i Vital Heynen w Perugii, a Michał Kubiak w Panasonic Panthers. Dwóch przyjmujących i trener reprezentacji Polski postanowili pozostać w swoich dotychczasowych klubach.
Do tej pory wszystko wskazywało na to, że Michał Kubiak zdecyduje się w nadchodzącym sezonie powrócić do Europy i wzmocnić jeden z klubów włoskich. W końcu przez dłuższy czas mówiło się, że Modena za wszelką cenę chce sprowadzić kapitana reprezentacji Polski. Mało tego, Kubiak miał już w play-offach reprezentować barwy włoskiego klubu.
Ostatecznie jednak wobec przełożonych o rok igrzysk olimpijskich, 32-latek zdecydował się pozostać w Panasonic Panthers, w którym gra od 2016 roku. Jego kontrakt kończy się w przyszłym roku i jak poinformował dziś agent naszego kapitana, wypełni go do końca.
Dziś swój kontrakt z Perugią przedłużył też Vital Heynen. Trener reprezentacji Polski, choć na początku sezonu był krytykowany, ostatecznie utrzymał się na stanowisku, a Wilfredo Leon, Luciano De Cecco, Aleksandar Atanasijević i spółka choć powoli, zdecydowanie nabrali wigoru.
Nie udało się jednak wygrać Pucharu Włoch, gdzie po pasjonującym pojedynku w finale lepsze okazało się Cucine Lube Civitanova. Włodarze Perugii, na czele z charyzmatycznym Gino Sircim zdecydowali się jednak powierzyć prowadzenie zespołu w przyszłym sezonie Belgowi.
W Perugii zostaje też Wilfredo Leon, który już w styczniu przedłużył kontrakt na kolejny sezon. Uznawany za jednego z najlepszych siatkarzy świata reprezentant Polski przepracuje więc sezon przed igrzyskami z trenerem reprezentacji Polski.