Falubaz Zielona Góra poinformował, że Grzegorz Walasek będzie mógł w najbliższym sezonie występować w roli „gościa” w zespole. Doświadczony żużlowiec to wychowanek klubu z Winnego Grodu.
W tym sezonie Walasek będzie tzw. „gościem”, czyli w przypadku braku możliwości startu ze strony któregoś z zawodników, będzie wskakiwał w jego miejsce. 43-latek to mimo wszystko spore wzmocnienie dla Falubazu, jak wspominał trener Piotr Żyto, w przypadku wyróżniającej się postawy na treningach, może się zdarzyć, że będzie pierwszym wyborem.
Walasek to wychowanek i jedna z legend zielonogórskiego żużla. Na W69 jeździł w latach 1993-1999, 2006-2009 i w 2015 roku. Mieszka w Wilkanowie, pod Zielona Góra. Miejscowym kibicom jest doskonale znany, choć kibice mają mu za złe, że w dobrych czasach dla klubu odchodził, oczekując zbyt wielkie pieniądze, na które nie chcieli zgodzić się włodarze i przede wszystkim występy w znienawidzonej Stali Gorzów.
Mówi się, że 43-latek przez okres przerwy od koronawirusa trenował na własnym sprzęcie i powinien być w dobrej dyspozycji. Walasek jest obecnie zawodnikiem I-ligowej Ostrovii Ostrów Wielkopolski. Choć mówi się, że może w ogóle w lidze nie wystąpić, pozostaje dla zielonogórzan świetną alternatywą. Szczególnie, że okres koronawirusa nie pozwalał raczej na szaleństwo na transferowym rynku. Do zespołu już wcześniej dołączyli Antonio Lindbaeck, Jan Kvech i Jonas Jeppesen. Z kolei z klubem pożegnał się m.in. Nicki Pedersen.